Zaskakujące fakty i ciekawostki o kupie słonia. Co z niej można zrobić i jak na tym można zarobić? Nie masz ciekawszych rzeczy do czytania? OK, to zaczynamy!
Czy beczka z kupą słonia jest warta prawie 100 tysięcy euro?
Pewien Holender zardzewiałą beczkę własnoręcznie wypełnił odchodami słonia (patrz foto powyżej) i powstało w ten sposób dzieło sztuki, mające głębokie przesłanie: na świecie rośnie przepaść między kulturą a naturą. Tego wiekopomnego dzieła nie chciała pokazać żadna galeria sztuki, więc musi teraz śmierdzieć w pracowni artysty. A akt stworzenia dzieła możemy oglądać na YouTube.
Najciekawsze jest to, że stworzenie beczki z kupą słonia zasponsorowała Unia Europejska. Zasrany artysta dostał za swe wybitne dzieło 96 tysięcy euro. Nasz komentarz? Większą sztuką byłoby wypełnienie wielkiej beczki kupkami chomików.
Papier z kupy słonia
Jeden słoń dziennie wydala średnio 100 kg odchodów. Sto słoni, to 10 ton dziennie. Takie ilości po prostu nie mogą się zmarnować – tak pomyślano na Sri Lance (wyspa w pobliżu Indii). A konkretnie, w sierocińcu dla słoni w pobliżu miasta Kandy, w którym żyje prawie setka słoni.
Ponieważ odchody słonia są bogate w celulozę, a tę jak wiemy wykorzystuje się do produkcji papieru, pogłówkowano i z kupy słoni zaczęto wyrabiać… papier czerpany. A ponieważ taką oryginalną rzecz chciałaby mieć niejedna osoba, pomysł na biznes chwycił.
Jak czytamy w Internecie, tej pomysłowości pozazdroszczono nawet w Polsce. Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju dogadało się z wrocławskim ogrodem zoologicznym i też chce robić papier z kup słonia made in Poland. 2,50 zł za kartkę A5 – tyle kosztuje papiernicza nowość.
Kupa słonia w prezencie
Wspomniane wyżej działanie, to nie jedyny pomysł na zarobkowaniu na słonich ekstrementach. W Niemczech można zamówić przez Internet prezent: elegancko zapakowaną kupę słonia. 200-gramowa zawartość nie jest jednak dawana przyjaciołom, lecz raczej osobom, które się nie lubi. Media donosiły, że co najmniej jeden taki oryginalny prezent wysłano do Polski. Przesyłka trafiła do prezydenta RP.
Kawa z kupy słonia
Chyba jeszcze bardziej oryginalny pomysł z kupą słonia miał pewien przedsiębiorca z Tajlandii, tworząc… najdroższą kawę świata. Wystarczy dać słoniowi do zjedzenia ziarna kawy, poczekać 15 do 30 godzin, a potem pogrzebać w jego odchodach. 10 deko takiej kawy kosztuje na złotówki ok. 300 PLN. Kawa jest nie tylko droga, ale też ekskluzywna, bo to produkt (za przeproszeniem) rzadki. Rocznie produkowanych jest 300 do 400 kilogramów takiej kawy.
Ciekawostki o kupie słonia: piwo z odchodów
Kolejny przykład wykorzystania kup słoni pochodzi z Japonii. Pewien japoński browar produkuje ekskluzywne piwo, w cenie (na nasze) 340 złotych za butelkę. Produkcja piwa jest oryginalna. Najpierw (tak jak w przypadku opisanym wyżej) słoniowi daje się do zjedzenia ziarna kawy. Aby otrzymać 1 kg drogocennego produktu w płynie, należy dać słoniowi do zjedzenia 35 kg kawy. Kupa z kawy poddawana jest dalszej obróbce, w celu uzyskania piwa. Prawdziwi smakosze piwa z Japonii, podobno są wniebowzięci niecodziennym smakiem.
Ciekawostki o kupie słonia: (c) Rysunki.pl
Zobacz też:
>
>
