komiks Kapitan Żbik
komiks Kapitan Żbik
w

Kapitan Żbik. Sekrety kultowej serii komiksów

„Kapitan Żbik” to seria komiksowa, która w czasach PRL-u zdobyła status ikony popkultury, łącząc kryminalne zagadki z propagandowym przekazem. Opowieści o milicjancie Janie Żbiku, wydawane w latach 1968–1982, przyciągały rzesze młodych czytelników. Stworzona z inicjatywy Milicji Obywatelskiej, seria miała ocieplać wizerunek służb i wychowywać młodzież. Dzięki talentowi rysowników, takich jak Grzegorz Rosiński czy Jerzy Wróblewski, komiksy zyskały ponadczasowy urok. Przybliżamy genezę, twórców, popularność serii oraz ciekawostki

Seria „Kapitan Żbik” narodziła się w 1967 roku, gdy dowództwo Milicji Obywatelskiej, pod wodzą generała Tadeusza Pietrzaka, postanowiło poprawić wizerunek służb wśród młodzieży. Pomysłodawcą był Władysław Krupka, który stworzył postać Jana Żbika, łącząc cechy wielu znanych mu oficerów. Nazwisko bohatera miało budzić skojarzenia ze zwinnością i drapieżnością żbika, a przypadkowo nawiązywało do przedwojennego inspektora Policji Państwowej Bernarda Żbika z powieści Adama Nasielskiego. Pierwszy zeszyt, „Ryzyko, część 1”, ukazał się w 1968 roku nakładem Wydawnictwa „Sport i Turystyka”. Seria, nazywana także „Kolorowymi zeszytami”, zakończyła się w 1982 roku z powodu stanu wojennego i braku funduszy, kończąc się na 53. zeszycie.

Komiksy miały charakter wychowawczy, co odróżniało je od wielu opowieści rysunkowych. Każdy zeszyt zawierał list od kapitana Żbika, adresowany do „Drogich Przyjaciół”, w którym bohater napominał o praworządności i angażowaniu się w życie społeczne. Dodatkowe rubryki, takie jak „Za ofiarność i odwagę” o odznaczonych obywatelach czy „Kronika MO”, podkreślały propagandowy cel serii. Pomimo tego komiksy zyskały popularność dzięki wciągającym historiom kryminalnym, które opowiadały o morderstwach, kradzieżach, porwaniach i szpiegostwie. Struktura zeszytów, łącząca fabułę z treściami edukacyjnymi, uczyniła je unikalnym produktem epoki PRL.

Głównym bohaterem serii jest kapitan Jan Żbik, oficer Milicji Obywatelskiej, którego biografię można częściowo odtworzyć z listów do czytelników. Urodzony w 1937 roku, wychowywał się na wsi pod Zieloną Górą, a milicjantem został po tym, jak w dzieciństwie funkcjonariusze uratowali mu życie, gdy przypadkowo odkrył ukrywającego się SS-mana. Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej w Szczytnie, pracował w Komendzie Głównej pod dowództwem pułkownika Czeladki, współpracując z porucznikami, takimi jak Ola czy Marzena. Żbik, awansowany później na majora, był postacią oficjalną – nie ujawniał życia prywatnego ani poglądów, a jego jedyną słabością był nałóg palenia papierosów.

Postać Żbika zaprojektowano jako wzór cnót – praworządny, odważny, skromny, ale gotowy nagiąć prawo w słusznej sprawie, jak w zeszycie „Porwanie”, gdzie nielegalnie przekroczył granicę. Jego fizjonomia miała odzwierciedlać przystojnego oficera, co czyniło go atrakcyjnym dla czytelników. Choć krytycy, jak Wojciech Orliński, chwalili Żbika za „skromną elegancję PRL-owskiego inteligenta”, niektórzy twórcy, w tym Krupka, żałowali, że nie nadano mu bardziej ludzkich cech. Żbik pozostawał archetypem bohatera, który służył jako narzędzie narracji, a nie jej centrum, co pozwalało skupić się na kryminalnych zagadkach.

Seria „Kapitan Żbik” zawdzięcza sukces talentom wielu artystów i pisarzy. Najwięcej zeszytów, aż 27, zilustrował Jerzy Wróblewski, rekordzista wśród polskich rysowników komiksowych, którego kreska nadawała historiom realistyczny ton. Grzegorz Rosiński, późniejszy twórca „Thorgala”, zadebiutował komercyjnie w serii, rysując wczesne zeszyty i zdobywając doświadczenie, które przyniosło mu międzynarodową sławę. Bogusław Polch, znany z „Funky’ego Kovala”, stworzył szczegółowe ilustracje, szczególnie w scenach miejskich i technicznych. Inni rysownicy, jak Zbigniew Sobala i Zygmunt Kowal „Zeke”, również przyczynili się do wizualnego bogactwa serii.

Scenariusze powstawały w ramach konkursów organizowanych przez Komendę Główną Milicji Obywatelskiej. Władysław Krupka napisał najwięcej historii, ale wśród autorów znaleźli się także znani pisarze, jak Anna Kłodzińska, oraz dziennikarki „Polityki” – Wanda Falkowska i Barbara Seidler. Ich teksty, choć ograniczone propagandowym przekazem, oferowały wciągające fabuły, które łączyły kryminalne śledztwa z realiami PRL. Współpraca między scenarzystami a rysownikami zaowocowała serią, która mimo ideologicznych założeń stała się fenomenem artystycznym i komercyjnym.

Wydawcą serii było Wydawnictwo „Sport i Turystyka”, które w latach 1968–1982 opublikowało 53 zeszyty w łącznym nakładzie przekraczającym 11 milionów egzemplarzy. Każdy zeszyt, liczący 32 strony, kosztował kilka złotych, co czyniło komiksy dostępnymi dla młodzieży. Popularność serii wynikała z kilku czynników – kolorowe okładki, nowatorska forma i wciągające historie przyciągały czytelników w wieku 10–18 lat, głównie chłopców, choć seria zdobyła też uznanie dorosłych. Tysiące młodych fanów pisało listy na podany adres Komendy Głównej (Warszawa, ul. Puławska 150), zgłaszając przestępstwa, prosząc o rady lub brakujące zeszyty.

Komiksy o Żbiku stały się fenomenem popkultury PRL, porównywalnym z serialami jak „07 zgłoś się”. Krytycy, tacy jak Wojciech Orliński, podkreślają, że Żbik był najbardziej udaną kreacją milicjanta w peerelowskiej popkulturze, łącząc elegancję z determinacją. Seria spełniała cele Milicji Obywatelskiej, promując praworządność i zawód milicjanta, ale zyskała życie własne dzięki jakości artystycznej. Po 1982 roku, mimo przerwania publikacji, komiksy pozostały obiektem nostalgii i kolekcjonerskim rarytasem.

Po zakończeniu serii w 1982 roku „Kapitan Żbik” powrócił w formie wznowień i nowych edycji. W 2006 roku wydano kontynuację „Komisarz Żbik”, skupiającą się na Michale Żbiku, wnuku Jana, ale nie zdobyła ona popularności pierwowzoru. Od 2014 roku Wydawnictwo Ongrys rozpoczęło reedycje oryginalnych zeszytów, publikując zarówno pojedyncze numery, jak i tomy zbiorcze. Pierwszy tom zbiorczy zawierał dziewięć zeszytów oraz paski prasowe, a drugi, wydany w 2024 roku, obejmował numery 10–20 z dodatkowymi ilustracjami i biogramami twórców. Wznowienia, dostępne w księgarniach internetowych, cieszą się zainteresowaniem kolekcjonerów i nowych czytelników.

Ceny oryginalnych zeszytów na aukcjach internetowych, osiągają setki złotych, szczególnie za pierwsze wydania. Nowe edycje, w cenie 10–30 zł za zeszyt, są bardziej dostępne, ale fani narzekają na brak ostatnich stron w niektórych tomach zbiorczych. Seria pozostaje żywa w polskiej kulturze, a jej wpływ widoczny jest w nostalgicznych odniesieniach w mediach i literaturze. Współczesne wydania przyciągają zarówno dawnych fanów, jak i młodsze pokolenia, odkrywające realia PRL przez pryzmat kryminalnych przygód.

Ciekawostki o serii. Nieznane oblicza Żbika

  • Propaganda w subtelnej formie. Choć seria miała promować Milicję Obywatelską, twórcy unikali nachalnej ideologii, skupiając się na kryminalnych zagadkach. Listy Żbika i rubryki edukacyjne były głównym nośnikiem propagandy, ale fabuły przyciągały czytelników uniwersalnymi motywami sprawiedliwości. To połączenie sprawiło, że komiksy przetrwały próbę czasu.
  • Inspiracja prawdziwymi sprawami. Niektóre historie oparto na autentycznych przypadkach zgłaszanych przez czytelników w listach do redakcji. Fani dzielili się lokalnymi problemami, a scenarzyści wykorzystywali je do tworzenia fabuł. Przykładem jest „Porwanie”, które czerpało z doniesień o przemytnikach.
  • Rosiński i początki sławy. Grzegorz Rosiński, rysując „Kapitana Żbika”, zdobył doświadczenie, które pozwoliło mu stworzyć „Thorgala”. Jego wczesne prace w serii, choć mniej wyrafinowane, pokazały talent do realistycznych detali, szczególnie w scenach akcji.
  • Papierosy Caro jako znak epoki. Precyzyjne rysunki Bogusława Polcha uwypuklały nałóg Żbika, który palił papierosy Caro w niemal każdym zeszycie. Marka ta, popularna w PRL, stała się symbolem epoki i elementem nostalgii dla fanów serii.
  • Kultowy adres korespondencji. Adres Komendy Głównej (ul. Puławska 150) stał się legendarny wśród czytelników. Tysiące listów, od zgłoszeń przestępstw po prośby o komiksy, świadczyło o zaangażowaniu fanów. Redakcja odpowiadała, budując więź z młodą publicznością.

Kapitan Żbik: (c) Rysunki.pl / GR
Na ilustracji: wybrane okładki serii

Zobacz też:
>
>

Sadurski

Szczepan Sadurski - rysownik prasowy, dziennikarz, osobowość medialna. Opublikował tysiące rysunków humorystycznych w ponad 100 tytułach prasy polskiej i zagranicznej. Rysuje karykatury na żywo podczas imprez; w Nowym Jorku nazwano go "jednym z najszybszych karykaturzystów świata". Rysuje dla prasy, ilustruje książki. Przez ponad dwie dekady był wydawcą ogólnopolskich, wysokonakładowych czasopism z humorem i satyrą (w tym kultowy Dobry Humor). Pomysłodawca i od 2001 r. przewodniczący Partii Dobrego Humoru (Good Humor Party) - nieformalnej organizacji o zasięgu światowym. Wydawca Rysunki.pl - internetowego serwisu ze sztuką, kulturą, humorem i rozrywką. Znajdziesz tu informacje, rysunki, dowcipy, oraz ciekawostki na szereg tematów.

Szlachetna Paczka

Szlachetna Paczka. Fenomen ogólnopolskiego projektu

warsztaty karykatury Szczepan Sadurski

Warsztaty karykatury na firmowym szkoleniu, w biurze i nie tylko