W czasach PRL, gdy dostęp do rozrywki był ograniczony, a kolorowe magazyny z Zachodu pozostawały marzeniem, Świat Młodych stał się fenomenem wśród ówczesnej młodzieży. Ta harcerska gazeta, ukazująca się przez ponad cztery dekady, była nie tylko źródłem informacji o harcerstwie czy nauce, ale też komiksowych historyjek drukowanych na ostatniej stronie. Te komiksy drukowane w odcinkach często czytano od razu po kupieniu gazety. Przyciągały rzesze odbiorców, którzy z niecierpliwością wyczekiwali kolejnych odcinków. Komiksy w Świecie Młodych – od kultowych serii takich jak „Tytus, Romek i A’Tomek” po mniej znane historyjki, wciąż są żywe w pamięci ówczesnych czytelników, a wycinki są łakomym kąskiem dla kolekcjonerów
Świat Młodych. Harcerska gazeta z komiksami
Świat Młodych zadebiutował 1 lutego 1949 roku w Warszawie jako wynik połączenia tygodnika Świat Przygód i dwutygodnika Na Tropie. Początkowo tygodnik, od 1954 roku ukazywał się dwa razy w tygodniu, a od 1974 roku – trzy razy w tygodniu, we wtorki, czwartki i soboty. Podtytuł „Harcerska Gazeta Nastolatków” jasno określał grupę odbiorców: uczniów szkół podstawowych, którzy poprzez harcerstwo mieli przyswajać wartości socjalistyczne i patriotyczne. Gazeta, będąca organem Związku Harcerstwa Polskiego, publikowała artykuły o nauce, sporcie, muzyce, literaturze oraz ruchu harcerskim, jednak to komiksy na ostatniej stronie stały się jej znakiem rozpoznawczym.
Komiksy pojawiły się w czasopiśmie od pierwszych numerów, choć w początkowych latach były to głównie jednoplanszowe historyjki. Dłuższe formy uważano za „amerykański” produkt, niepożądany w socjalistycznej Polsce. Po odwilży w 1956 roku podejście do komiksów złagodniało, a redakcja, kierowana m.in. przez Janusza Domagalika, dostrzegła ich potencjał rozrywkowy i edukacyjny. W latach 70. i 80., gdy nakład sięgał nawet 500 tysięcy egzemplarzy, komiksy stały się głównym powodem, dla którego młodzież ustawiała się w kolejkach do kiosków. Historie obrazkowe, często pełne humoru i fantazji, oferowały ucieczkę od szarej rzeczywistości PRL-u, a ich bohaterowie, tacy jak Tytus czy Kajko i Kokosz, stawali się idolami młodych czytelników.
Dlaczego komiksy? Fenomen ostatniej strony Świata Młodych
Komiksy w Świecie Młodych nie były przypadkowym dodatkiem. Redakcja, w tym Henryk Jerzy Chmielewski (Papcio Chmiel), który pełnił funkcję kierownika graficznego, zdawała sobie sprawę, że bez nich pismo straciłoby popularność. W czasach, gdy telewizja oferowała tylko dwa kanały, a zagraniczne komiksy były niemal niedostępne, Świat Młodych wypełniał lukę, dostarczając młodzieży rozrywki na wysokim poziomie. Komiksy, publikowane na ostatniej, ósmej stronie, często były czytane jako pierwsze, co potwierdza socjolog Adam Rusek, zauważając, że dla wielu odbiorców stanowiły one główną atrakcję gazety.
Te historie obrazkowe miały nie tylko bawić, ale i uczyć. Seria „Tytus, Romek i A’Tomek” przemycała wiedzę o historii czy geografii, a „Kajko i Kokosz” wprowadzała elementy polskiej kultury słowiańskiej. Komiksy zagraniczne, takie jak „Luc Orient” czy „Lucky Luke”, otwierały okno na świat, co w realiach PRL było szczególnie cenne. Rysownicy, tacy jak Szarlota Pawel czy Tadeusz Baranowski, wplatali w swoje prace inteligentny humor i satyrę, które trafiały zarówno do dzieci, jak i starszych odbiorców. Tempo publikacji – trzy razy w tygodniu – wymagało od twórców niezwykłej dyscypliny, ale zapewniało regularność, która budowała lojalność czytelników.

Wyjątki bez komiksów. Rzadkie przerwy w tradycji
Tradycja publikowania komiksów na ostatniej stronie była niemal nienaruszalna, jednak zdarzały się rzadkie wyjątki. Najbardziej znaczącym okresem był stan wojenny, wprowadzony 13 grudnia 1981 roku. Ostatni numer przed zawieszeniem ukazał się z datą 15 grudnia 1981 roku, a kolejny dopiero w lutym 1982 roku. Z powodów organizacyjnych i cenzuralnych, komiksy na krótko zostały zastąpione rubryką „Uśmiech numeru”, zawierającą dowcipy i żarty rysunkowe. Decyzja ta spotkała się z niezadowoleniem czytelników, dla których historie obrazkowe były nieodłączną częścią czasopisma. Wkrótce komiksy wróciły na swoje miejsce, choć niektóre serie, takie jak „Tytus, Romek i A’Tomek”, były tymczasowo wznawiane w formie powtórek.
Inne przerwy w publikacji komiksów były sporadyczne i zwykle wynikały z problemów technicznych lub zmian redakcyjnych. Na przykład w końcówce lat 80. niektóre serie zaczęto powtarzać, co było oznaką trudności finansowych i organizacyjnych czasopisma. Mimo to redakcja starała się utrzymać komiksy jako stały element, zdając sobie sprawę z ich znaczenia dla popularności i sprzedaży gazety.
TOP 10 serii komiksowych w Świecie Młodych
„Tytus, Romek i A’Tomek”. Papcio Chmiel i jego małpa
Tytus zadebiutował w 1957 roku, szybko stał się ulubieńcem czytelników, po jakimś czasie jeso postać stała się jednym z symboli polskiego komiksu. Autorem był Henryk Jerzy Chmielewski, znany jako Papcio Chmiel, który publikował serię w „Świecie Młodych” aż do 1993 roku. Bohaterami są dwaj harcerze – Romek i A’Tomek, oraz Tytus de Zoo, gadająca małpa, którą próbowali „uczłowieczyć”. Przygody tria, pełne absurdalnego humoru, toczyły się w najróżniejszych realiach – od kosmosu po średniowiecze. Komiks uczył historii, geografii i wartości harcerskich, a jego popularność zaowocowała potem 31 albumami i nakładem 11 milionów egzemplarzy.
„Jonka, Jonek i Kleks”. Szarlota Pawel i duch z atramentu
Seria autorstwa Szarloty Pawel, zainspirowana sugestią Papcia Chmiela, zadebiutowała w 1974 roku i ukazywała się do 1993 roku. Bohaterami są dzieci – Jonka i Jonek, oraz Kleks, duch mieszkający w butelce atramentu. Ich przygody, często oparte na dziecięcej wyobraźni, łączyły elementy baśni, satyry i literackich nawiązań, jak w „W pogoni za czarnym Kleksem”. Styl Pawel, porównywany do Mariana Walentynowicza, zdobył uznanie, a serie były potem drukowane w oddzielnych albumach.

„Kajko i Kokosz”. Janusz Christa i słowiańscy wojowie
Janusz Christa wprowadził tę serię w 1975 roku, choć jej początki sięgają 1972 roku, gdzie była publikowana na łamach gazety Wieczór Wybrzeża. Komiks publikowany w Świecie Młodych do lat 80., opowiada o przygodach Kajka i Kokosza, wojów kasztelana Mirmiła, walczących ze Zbójcerzami pod wodzą Hegemona. Komiks, inspirowany Asteriksem, bawił humorem i nawiązaniami do kultury słowiańskiej. Postacie jak Smok Miluś czy Łamignat zyskały ogromną popularność, a seria doczekała się adaptacji teatralnych i gier.
„Skąd się bierze woda sodowa”. Tadeusz Baranowski i surrealistyczny humor
Debiut autorstwa Tadeusza Baranowskiego w 1976 roku to prawdziwy klejnot absurdu. Komiks, publikowany w „Świecie Młodych” do lat 80., nie miał stałych bohaterów, lecz prezentował surrealistyczne przygody, wyśmiewające m.in. Dziki Zachód, Yeti czy Don Kichota. Wampiry Szlurp i Burp, ukrywające się pod pseudonimami Ponury Krwiożerca i Krwiożercy Ponurak, dodawały uroku. Humor Baranowskiego przyciągał zarówno dzieci, jak i dorosłych.
„Tajfun”. Tadeusz Raczkiewicz i kosmiczna sensacja
Tadeusz Raczkiewicz zadebiutował serią „Tajfun” w latach 80., publikując ją w „Świecie Młodych” do 1993 roku. Tytułowy Tajfun, agent kosmicznej agencji, rozwiązywał zagadki w realiach science fiction, jak w „Zagadka układu C-2” czy „Monstrum”. Komiks wyróżniał się wartką akcją i charakterystyczną, choć czasem niedoskonałą kreską. Trochę naiwne w fabule scenariusze nie przeszkadzały w cieszeniu się przygodami, które przyciągały fanów fantastyki.
„Kubuś Piekielny”. Szarlota Pawel i absurdy PRL
Kolejna seria Szarloty Pawel, rozpoczęta w 1977 roku, ukazywała się do 1988 roku. Komiks obyczajowy, inspirowany życiem na blokowiskach, przedstawiał perypetie Kubusia, wzorowanego na synu znajomych autorki. Historie, oparte na rozmowach z mieszkańcami, wyśmiewały absurdy PRL-u, jak usterki mieszkań czy niekompetencję fachowców. Inteligentna satyra i brak przemocy czyniły serię wyjątkową.

„Podróż smokiem Diplodokiem”. Tadeusz Baranowski i fantastyczna wyprawa
Tadeusz Baranowski powrócił w 1977 roku z tą serią, publikowaną w „Świecie Młodych” do lat 80. Komiks opowiadał o przygodach Profesora Nerwosolka i jego asystentki Entomologii, podróżujących na smoku Diplodoku. Surrealistyczne historie, pełne nonsensu i kolorowych rysunków, oczarowywały czytelników. Seria, obok „Wody sodowej”, ugruntowała pozycję Baranowskiego jako mistrza absurdu.
„Yans – przybysz z przyszłości”. Grzegorz Rosiński i science fiction
Grzegorz Rosiński zadebiutował w „Świecie Młodych” w latach 80. serią „Jan – przybysz znikąd”, później znaną jako „Yans – przybysz z przyszłości”. Komiks, publikowany do końca istnienia pisma, opowiadał o Yansie, podróżniku w czasie, który walczył z zagrożeniami w futurystycznym świecie. Realistyczna kreska Rosińskiego i złożone scenariusze przyciągały starszych odbiorców, a seria zyskała popularność także za granicą.
„Antresolka Profesorka Nerwosolka”. Tadeusz Baranowski i dom pełen dziwów
Kolejna perełka Baranowskiego, rozpoczęta w latach 80., ukazywała się w „Świecie Młodych” do początku lat 90. Głównymi bohaterami byli profesor Nerwosolek i jego gospodyni Entomologia, a komiks bawił absurdalnym humorem. Wspomnieliśmy o trzech komiksowych seriach Baranowskiego, ale było ich wiecej.
„Lucky Luke”. Morris i Goscinny na Dzikim Zachodzie
W latach 1989–1990 „Świat Młodych” opublikował zagraniczną serię „Lucky Luke”, autorstwa Morrisa (rysunki) i René Goscinny’ego (scenariusz). Komiks opowiadał o kowboju Lucky Luke’u, który szybciej strzelał, niż jego cień i walczył z bandytami na Dzikim Zachodzie. Wprowadzenie zachodniego komiksu było przełomem, a humor i wartka akcja zdobyły serca polskich czytelników.

Inne komiksy w Świecie Młodych
Oprócz wymienionych serii, Świat Młodych publikował wiele innych komiksów, które choć nie osiągnęły takiej popularności, miały swoich wiernych fanów. W początkowych latach ukazały się m.in. „Don Kichot w Polsce” (scenariusz J. Podoski, rysunki M. Walentynowicz, 1949) oraz „Niraczu – przyjaciel z prerii” (scenariusz W. Chotomska i J. Maruszewski, rysunki S. Kobyliński, 1956). W latach 50. i 60. popularnością cieszył się „Miś Baryłka” Barbary Rotkowskiej, publikowany w latach 1956–1961. W latach 70. pojawił się „Kopernik” (scenariusz H.J. Chmielewski, rysunki M. Kościelniak, 1973), łączący elementy edukacyjne z przygodą.
Zagraniczne komiksy, głównie węgierskie, takie jak „Ostatni Mohikanin” czy „Przygody Robinsona Crusoe” autorstwa Tibora Horvatha i Erno Zoranda, wprowadzały egzotyczne historie. W 1982 roku zadebiutował „Luc Orient: SOS dla planety” (rysunki E. Paape, scenariusz Greg), pierwszy zachodni komiks w piśmie. W końcówce lat 80. pojawiły się także „Przygody lwa Ancymona” i „Dzielny Huzar Hary Janos”, które choć mniej znane, wzbogacały ofertę gazety.
Debiut Szczepana Sadurskiego – początek kariery rysownika
W 1979 roku na ostatniej stronie Świata Młodych ukazał się debiutancki komiks 14-letniego Szczepana Sadurskiego, ucznia 7 klasy podstawówki z Lublina. Ten jednostronicowy utwór (ukazał się w jednym numerze), nagrodzony w konkursie dla młodych twórców (nagrodą była publikacja), przedstawiał humorystyczną przygodę kosmicznej podróży kosmity. Autor rok po debiucie zaczął naukę w liceum plastycznym, a już kilka lat później (jeszcze jako uczeń tego liceum) stał się znanym rysownikiem satyrycznym, a później też rozchwytywanym karykaturzystą.
W swym debiutanckim komiksie pokazał talent, pomysłowość oraz poczucie humoru, z którego później słynął. Jego debiut w Świecie Młodych był początkiem kariery, która zaowocowała tysiącami publikacji w prasie polskiej i zagranicznej. Był też przykładem, że czasopismo dawało szansę na debiut utalentowanym, młodym twórcom. Dodamy, że w latach 90-ych już jako znany rysownik satyryczny drukujący w popularnych gazetach ogólnopolskich, Sadurski drukował humorystyczne rysunki w Świecie Młodych, a gdyby nadal rysował komiksy – pewnie dołączyłby do ekipy rysowników Świata Młodych.
Dziedzictwo komiksów Świata Młodych
Komiksy w Świecie Młodych to coś więcej niż rozrywka – to fenomen kulturowy, który ukształtował gusty kilku pokoleń. Od absurdalnego humoru Baranowskiego po słowiańskie przygody Christy, od edukacyjnych opowieści Chmielewskiego po satyrę Pawel, każda seria wnosiła coś unikalnego. Mniej znane komiksy, jak debiut Sadurskiego czy zagraniczne historie, uzupełniały bogatą mozaikę. Gdy pismo przestało się ukazywać w 1993 roku, pozostawiło po sobie dziedzictwo, które żyje w albumach, wznowieniach i wspomnieniach czytelników.
Komiksy w Świecie Młodych: (c) Rysunki.pl / GR
Ilustracje z fanowskiego profilu: facebook.com/fanklubswiatamlodych
Zobacz też:
> Magazyn Relax
> Szninkiel – komiks